Za mną 5 intensywnych dni. Doświadczeń, emocji, nauki, wygłupów, pytań, stresu, ludzkich historii, upadków i wzrostów. Mózg mi chciało przenieś w inne miejsce. Chciało, ale na szczęście go mam, tam gdzie lubię mieć!
Ten wpis dedykuje w szczególności dwóm osobom.
Przebywanie w towarzystwie tych osób, czy to w przestrzeni zawodowej – kiedy pracujemy, towarzyskiej – gadając tak po prostu, szkoleniowej – kiedy się uczymy, jest i świętem i zwyczajnością zarazem. To wachlarz różnorodności od dojrzałości, poprzez refleksje, do szaleństwa i cudownej głupoty!
Tak sobie myślę. Jakie to ważne, wybierać z kim chcemy budować relacje? Z jednej strony wybierać, z drugiej prawdziwie dawać.
Jakie to ważne mieć świadomość, od kogo chcemy się uczyć, z kim pomilczeć. Czy wiemy przy kim wzrastamy, a przy kim wręcz przeciwnie?
Porządkujemy mieszkania, torebki, biurka, szuflady, samochody. Po co? By poczuć lekkość, ład, spokój, oczyścić przestrzeń.
A co z relacjami? Jak to jest uporządkować relacje ? Przyjrzeć się co nam służy?
Zmieniamy się, obalamy swoje przekonania i kolekcjonujemy nowe, dojrzewamy (choć nie zawsze, lub nie wszyscy ;) jednym słowem generujemy ruch w systemie, w którym jesteśmy.
A nasze neurony odzwierciedlają, chłoniemy z pola osoby, z którą przebywamy..
Życie jest, a potem nie ma już nic (to moja mapa).
Przypatrujmy się temu, czym się otaczamy i co dajemy. Dajemy „jakoś” czy dajemy jakość najbliższym.
Przejrzystość komunikacji i szacunek wobec drugiego człowieka to sztuka, bo jesteśmy i twórcą i tworzywem.
Wywalmy się czasami, zróbmy źle i bardziej źle, po to, by się nauczyć.
Tak. To o Was moje drogie. Zapładniajcie dalej byle z …umiarem ;)
I jeszcze rozwiązanie zagadki (usłyszanej w weekend)
Co to jest – Poeta blondynka poeta?
Kazimierz Przerwa Tetmajer
Ta da !