Usiłując posiedzieć chwilę w ciszy i spokoju podczas wakacji, wpadł mi w ręce cytat pochodzący z artykułu z ostatniego numeru magazynu coaching: „Nikt nic nie czyta, a jeśli czyta, to nic nie rozumie, a jeśli nawet rozumie, to nic nie pamięta” – Stanisław Lem

Z czym Wam się to kojarzy?

Im więcej informacji do nas dociera, tym mniej mamy czasu na ich przepracowanie, tym bardziej jesteśmy rozproszeni, a im cześciej się od czegoś odrywamy – tym dłużej się tym zajmujemy. Coś w tym jest…    

Jeśli jesteście jeszcze przed urlopami to życzę Wam opanowania trudnej sztuki leniuchowania i wewnętrznego spokoju.

Nie wszystko musi być zawsze dokładnie zaplanowane. Warto siebie zapytać:

Czy muszę coś robić? 

Czy chcę coś robić?

Udanych urlopów !