W zeszłym roku prowadziłam sporo szkoleń z zakresu komunikacji interpersonalnej, stresu, wypalenia zawodowego oraz pracy zespołowej.
Po tych przepracowanych godzinach analizując wypowiedzi i dyskusje uczestników treningów oraz szkoleń, zapisałam kilka wniosków tj. niezawodnych sposobów jak niszczyć zaangażowanie podwładnych i współpracowników, oto one:
- Unikaj osobistego kontaktu.
- Załóż z góry, że wiedzą co masz na myśli i że zastosują wszystko, o czym mówisz.
- Bądź oschły i nigdy się nie uśmiechaj.
- Utrzymuj pracowników w bierności jak długo się tylko da.
- Krytykuj (najlepiej na forum) i podważaj wartość ich wypowiedzi.
- Spraw, by czuli się głupio, gdy zadają pytania.
- Traktuj ich tak jakby praca była ich jedynym celem w życiu.
- Mów, że i tak nic się nie da zmienić
- Nie doceniaj, przecież jak robią dobrze to dobrze i dobrze o tym wiedzą ..
Co więcej, sposoby te równie dobrze sprawdzają się w życiu pozazawodowym.
A jakie są twoje metody?