Czego się boisz? Jak łatwo przychodzi Ci proszenie lub działanie…

Z moich obserwacji i doświadczeń – nie tylko zawodowych – wypływa pewien wniosek (prawdopodobnie to sytuacja Wam znana), że często w swoim życiu jako dorośli boimy się prosić z obawy przed odmową, ośmieszeniem, osłabieniem, porażką itd.

Jako małe dzieci robiliśmy to praktycznie nieustannie…

Co nas powstrzymuje?

Strach. Strach to silna emocja o charakterze wrodzonym, pojawiająca się w sytuacjach realnego bądź wyimaginowanego zagrożenia.

To biologia. Strach to  jedną z podstawowych (emocji) cech pierwotnych – nie tylko ludzka- mających swe źródło w instynkcie przetrwania.

Strach może mieć skutek pozytywny, gdy efektem jest ochrona nas lub naszego interesu albo negatywny gdy powstrzymuje nas przed konsekwentnym dążeniem do celu.

W sytuacji, w której przyłapujesz się na tym, że boisz się o coś poprosić lub zadziałać, proponuję Ci „zatrzymać się” na chwilę, zrobić kilka spokojnych głębokich oddechów, a potem zadać sobie kilka pytań:

„Co najgorszego może się zdarzyć?”

„Czy to faktycznie takie okropne?”

„Czy to przeżyję?”

„Co najgorszego może się zdarzyć, od czego jednak nie zginę?”

Jeżeli dojdziesz do wniosku, że przeżyjesz i  jest to, czego pragniesz oraz jest to ważne, to po co się wahać?   

Jeśli wydarzy się coś, od czego nie umrzesz, czy to faktycznie najgorsza rzecz jaka może Cię spotkać?

Podsumowując. Warto prosić i działać, jeśli ktoś odmówi to dalej będziesz żył : )

Skoro nie prosiłeś, to nie masz, więc dokładnie znajdziesz się w sytuacji, w której jesteś!

Po co się bać?

I na koniec proponuję jeszcze dwa pytania:

Co najlepszego może się wydarzyć, jeśli poproszę?” i „Jakie warianty wydarzeń są najbardziej prawdopodobne?”.

Powodzenia !

 strach 

Dodaj komentarz